Dzień przytulania... dzień miłości.

„By przeżyć, trzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie, trzeba ośmiu uścisków dziennie. By się rozwijać, trzeba dwunastu uścisków dziennie.”
- Virginia Satir
A Wy? Ile razy się przytulacie? My każdy ranek zaczynamy od uścisków - zaraz po tym jak Kuba tylko otworzy oczy (po 7) i krzyczy "pobudka"!!!
Nie od dziś wiadomo, że dotyk - szczególnie ten bliskiej osoby - wpływa dobrze na naszą psychikę i samopoczucie. Przytuleniem wyrażamy emocje i uczucia: miłość, przywiązanie, namiętność... Dajemy poczucie bezpieczeństwa, niezmienności. Koimy strach, ból, odganiamy mary senne. Jest obecny z nami od samego początku - nawet w łonie dziecko odczuwa szczęście jakie czuje jego mama głaszcząca się po brzuchu. Jest ważny dla prawidłowego rozwoju każdego małego człowieka. 
Nawet zwierzęta potrzebują okazania sympatii poprzez dotyk. Wystarczy pogłaskać pupila, przytulić go a zamerda ogonem czy pomruczy ze szczęścia.
Dlaczego o tym piszę? Bo dziś jest Dzień Przytulania! Życzę Wam więc dużo miłości do siebie nawzajem - wliczając w to braci mniejszych (nie zapominajmy o nich! One też mają uczucia!) Aby w każdym dniu towarzyszył Waszym sercom i ciałom przyjazny uścisk kogoś bliskiego. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz