"Henio Tulistworek" - czyli o nowym serialu na kanale Disney Junior

Disney Junior dla najmłodszych widzów znów przygotował bajkową niespodziankę. W sobotę (3 sierpnia) o godź. 8:35 będzie miał premierę nowy serial "Henio Tulistworek" opowiadający o przygodach potwornie sympatycznego, pięcioletniego stworka - Henia, jego przyjaciół i rodziny.

Tytułowy bohater mieszka w przepięknym, kolorowym miasteczku - Stworkowie, a w każdym z odcinków będzie dzielił się z widzami uczuciami i myślami, a także uczył pożytecznych rzeczy. Oczywiście wszystkiemu towarzyszą "wpadające w ucho" piosenki i melodie.

Serial - zdecydowanie inny niż wszystkie! - powstał na podstawie serii książeczek "I'm a Happy Hugglewug" napisanych przez Nimah Sharkey.
Odcinki trwają po 22 minuty i są podzielone na dwie różne historie. 

Dzięki uprzejmości Disney'a wraz z Kubusiem mięliśmy przyjemność zobaczyć już premierowy odcinek przygód małego Henia. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to żywa, bogata kolorystyka animacji - z pewnością przykuwająca uwagę już najmłodszych widzów. Sam Henio jest słodki i przesympatyczny (podobnie jak reszta postaci występująca w serialu) i jak na pięciolatka jest bardzo wygadany. Ponadto posiada głowę pełną pomysłów.
W pierwszej części odcinka pomaga siostrze i mamie przy organizacji koncertu. Problem w tym, że prócz ich występu widzowie Stworkowa mają mieć okazję zobaczyć śpiewający Tulikwiatek. I tu zaczynają się kłopoty. By roślina mogła wydobyć z siebie wspaniałe dźwięki musi zakwitnąć, a jak wiadomo aby to nastąpiło potrzebna jest nie tylko woda, ale i słońce, które w tym wypadku zostało zasłonięte przez rodzinny dom Henia. Mały Potworek znajduje na to proste, ale i nieco szalone rozwiązanie - takie, na jakie może tylko wpaść pięciolatek. Jakie? Nie będę Wam zdradzać zakończenia :) Zobaczcie sami :)

Druga historia dotyczy rodziny Tulistworka, a właściwie tego, że trzeba położyć spać małego braciszka Henia - Igora. Każdy rodzic wie, że usypianie maluszka to wcale nie łatwa sprawa. Nasz mały bohater razem z siostrą podejmuje się jednak tego trudnego zadania. Jak można się domyślić - z pozytywnym skutkiem, ale i nie bez przygód i ważnej lekcji, którą warto zapamiętać na przyszłość. 

Płytę z serialem odtworzyłam Kubie bez obaw o niewłaściwie treści. Wystarczyło spojrzeć na kadr z filmu, aby wiedzieć, że "Henio Tulistworek" będzie grzeczną bajką - czyli taką, jakie JA lubię najbardziej. 

Osobiście po pierwszym spotkaniu z Heniem miałam mieszane uczucia, ponieważ cały czas porównywałam go do seriali, które już dobrze znam z kanału Disney Junior - "Jej Wysokość Zosia", "Zou", "Kliniki dla pluszaków", "Bzyczka", czy "Jakie'a i Piratów z Nibylandii". Tulistworek wydawał się na początku bardzo, bardzo słodki (aż za!) i nie byłam wcale pewna, czy zachęci Kubę do oglądania, zwłaszcza, że przedział wiekowy jest dosyć szeroki (od 2 - 7 lat).

On jednak chętnie zasiadł przed tv i zobaczył cały odcinek od samego początku do samego końca (i to nie raz)... pytając o jeszcze! Z tego wynika, że treść odcinka i sam pomysł na stworzenie animacji o wcale nie strasznych stworkach zadawala nawet takiego rozbrykanego 4,5 latka jakim jest mój synek. 

Myślę, że to, iż serial został podzielony na dwie zupełnie inne przygody zachęca małego widza do pozostania przed telewizorem. 

Nie mam doświadczenia ze starszymi dziećmi - dlatego nie jestem pewna co do przedziału wiekowego do którego skierowana jest bajka - chodzi o jego górną granicę - i czy będzie na tyle interesująca, aby zachęcić do oglądania nieco starszych odbiorców. Dla mnie jednak - jako rodzica - najważniejsze "warunki" zostały spełnione, czyli: brak przemocy, brzydkich słów i jakiś pozytywny "morał" wynikający z fabuły.

"W codziennych przygodach Henia towarzyszy mu jego wspaniała rodzinka – rodzice Mamcia i Tatko, starszy brat Kazik, starsza siostra Lilka i młodszy brat Igor. Czasem w odwiedziny przyjeżdżają także dziadkowie – dziadzio i babcia. W mieście Stworkowo żyje przyjazne i zróżnicowanym społeczeństwo. Spotkamy tam różne gatunki stworków, m.in.: gwiazdę muzyki pop, rodzinę wielkich potworów, a także najlepszego przyjaciela Henia – Daniela.

Jak wszystkie filmy i seriale prezentowane w Disney Junior, tak i „Henio Tulistworek” proponuje program, którego celem jest pielęgnowanie kilku obszarów rozwoju dziecka: psychicznego, emocjonalnego, społecznego i poznawczego. Rozwija także myślenie i kreatywność, dba też o aspekt moralny i etyczny. Niezależnie od tego czy Henio przygotowuje braciszka do snu albo prosi siostrę o pomoc, gdy jej potrzebuje, serial skupia się na działaniu zespołowym, wytrwałości w dążeniu do celu i odporność na przeciwności losu. Nie zapomina o uznaniu dla rodzinnych wartości oraz związków międzyludzkich."

"W polskiej wersji językowej głosu użyczają Agnieszka Mrozińska-Jaszczuk („Hannah Montana”) 

jako Henio, Katarzyna Łaska („Czarodzieje z Waverly Place”) – Lilka, Katarzyna Kozak („Zaplątani”) jako Mamcia, Jakub Szydłowski („Avengers”) – Tatko, a Kazik mówi głosem Pawła Ciołkosza („Ralph Demolka”).

„Henio Tulistworek” został opracowany i wyprodukowany przez dwukrotnie nominowane do Academy Award Studio Animacji Brown Bag w Dublinie (Irlandia). Reżyserem był Norton Virgien („Klinika dla pluszaków”), zdobywca nagrody Emmy."

Zachęcam Was do zapoznania się z Heniem Tulistworkiem i do podzielenia się Waszymi wrażeniami dotyczącymi serialu. Czy osiągnie on taki sam sukces jak wspomniane już wcześniej produkcje Disney'a, które możemy oglądać na kanale Disney Junior?

Wpis powstał przy współpracy z Disney Junior Polska