Oglądając serial spotkamy dobrze znane nam już postacie z wielkich produkcji Disney'a takie jak np. Dobre Wróżki (ze "Śpiącej Królewny), Kopciuszka czy Księżniczki Disney'a.
"Jej Wysokość Zosia" to animacja skierowana do całej rodziny, choć wiadomo, że głównym odbiorcą zostały dziewczynki marzące o byciu księżniczkami takimi jak Zosia.
Z ciekawostek dotyczących serialu:
"Nancy Kanter, wiceprezes oraz manager generalna ds. produkcji w Disney Junior Worldwide mówi: „Zosia to księżniczka z sąsiedztwa, dziewczynka, z którą młodzi widzowie mogą się identyfikować, ponieważ przeżywają podobne problemy jak ona – uczą się życia w społeczeństwie, zawierania nowych przyjaźni, opanowywania nowych umiejętności i budowania relacji z rodzeństwem. To prawda, że mała bohaterka ma mnóstwo olśniewających sukienek i pięknych butów, ale dzięki tym opowieściom zarówno ona, jak i nasi widzowie przekonają się, że o byciu księżniczką decyduje to, co jest w środku, a nie na zewnątrz. To wewnętrzna dobroć, szczodrość, lojalność, uczciwość i wdzięk, a nie stroje decydują o wyjątkowości człowieka”.
Pomysłodawcą,
scenarzystą i producentem wykonawczym filmu jest Craig Gerber (Wielkie zawody w
Przystani Elfów). Drugim producentem wykonawczym i reżyserem
jest Jamie Mitchell (Agent specjalny Oso). Autorem piosenek i kierownikiem muzycznym
jest John Kavanaugh (Maleństwo i przyjaciele), a muzykę
skomponował Kevin Kliesch (I żyli długo i zaplątani)."
REWELACJA, REWELACJA, REWELACJA! Tyle oboje z Kubusiem możemy powiedzieć o serialu, który leci co sobotę o godź. 9:00 na kanale Disney Junior. Każdy odcinek jest kolorowy, magiczny i pełen przygód przesympatycznej i skromnej Zosi, która musi pokonać wiele przeszkód i bardzo dużo się nauczyć, aby stać się prawdziwą księżniczką - taką, jakiej oczekują inni.
Wstyd przyznać, ale sama niecierpliwie czekam na każdy odcinek i kiedy tylko mogę zasiadam razem z Kubusiem przed Tv.
Włączam serial bez wyrzutów sumienia czy obaw, bo wiem, że nie znajdę w nim niepożądanych treści - przemocy, wyzwisk i przekleństw - czego w bajkach dosłownie nienawidzę, zwłaszcza, że Kuba jest na etapie używania i powtarzania wszystkich słów, które są "nie dozwolone".
Przyznam również, że tak jak mój synek uwielbia wszelkie piosenki zamieszczane w bajkach (a w tej także występują) ja ich nie znoszę. Tym razem jednak mogę z ręku na sercu powiedzieć, że "muzyczne" przerwy nie przeszkadzają w oglądaniu i są znośne (nawet dla mnie :D).
Czy to dziwne, że chłopiec ogląda bajkę o księżniczce? Absolutnie nie! To tylko dowód na to, że "Jej Wysokość Zosia" jest faktycznie skierowana do wszystkich - bez względu na płeć. Co prawda Kuba uwielbia "męskie" bajki, ale Zosia niezmiennie przyciąga jego uwagę.
Dzięki współpracy z Disney'em mamy przyjemność posiadać w naszej "bajkotece" pilotażowy odcinek ("Nie tylko dla książąt") tego niezwykłego serialu, w którym to Zosia jako pierwsza księżniczka chce wziąć udział w szkolnych zawodach i próbuje nauczyć się latać na troszkę narowistym koniu... :) Tak, tak dobrze czytacie - nie zapominajmy, że mała dziewczynka mieszka w świecie magi, gdzie wszystko jest możliwe!
Nie wszystkim podoba się to, że Księżniczka pragnie opanować umiejętność, którą zajmują się głównie chłopcy. Ona jednak jest nieustępliwa i uparcie dąży do celu zdobywając go i udowadniając wszystkim, że nie ma rzeczy nie możliwych - są tylko trudne do zdobycia.
Za sprawą posiadanej płyty odcinek ten w naszym domu odtwarzany jest.... bardzo, bardzo często - dzięki czemu oczywiście stał się jednym z ulubionych w rankingu najlepszych bajek Kubusia - może dlatego, że sam by chciał mieć takiego latającego konia?
Z bajki mój mały Urwis dowiaduje się, że tylko ciężką pracą i uporem można dokonać wszystkiego - trzeba tylko uwierzyć w siebie!
Z bajki mój mały Urwis dowiaduje się, że tylko ciężką pracą i uporem można dokonać wszystkiego - trzeba tylko uwierzyć w siebie!
Kuba i "Jej Wysokość Zosia"
A dla wszystkich fanów Zosi kolorowanka! Wystarczy kliknąć by powiększyć i wydrukować!
Wpis powstał dzięki współpracy z Disney Junior Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz