Z okazji nadejścia wiosny zrobiliśmy "doniczkę" z dna od butelki i wysialiśmy w niej rzeżuchę, która została dosłownie pochłonięta - więc przyszedł czas na wyhodowanie nowej.
By umilić sobie okres oczekiwania (kiedy będzie gotowa do spożycia) postanowiliśmy zrobić wesołego chłopczyka - pamperka, któremu niebawem "urosną włosy" ;) Patrzenie, jak fryzura "rośnie", a potem możliwość zabawy w fryzjera jest świetną okazją na kilka dodatkowych chwil spędzonych z dzieckiem.
Jest to wspaniałe doświadczenie - dzięki niemu maluch nauczy się cierpliwości, zobaczy jak z małego nasionka rodzi się życie.
W internecie można znaleźć wiele pomysłów jak i gdzie hodować rzeżuchę. Nam jednak najbardziej spodobał się ten, który odkryliśmy na URWISKOWO.com.pl - czyli stworzenie ludzika z opakowań po serkach Danio.
Instrukcję oraz etapy powstawania tego cuda znajdziecie na stronie Urwiskowa
Nie wyszło nam tak wspaniale jak w Urwiskowie (np. wsadziliśmy za mało watki), ale myślę, że osiągnęliśmy zamierzany efekt, choć musi minąć jeszcze kilka dni, by nasz Rzeżuchowy Chłopczyk dorobił się takiej bujnej fryzury.
A Wy? Jakie macie pomysły na rzeżuchę?
Wyszło Wam REWELACYJNIE!!!!!!
OdpowiedzUsuńLepiej niż nam :D
Ten piękny krawat ... SUPER!