Grupa wiekowa: 4+
Cena: ok. 189 zł
Choć nowa produkcja Disney'a ("W głowie się nie mieści") jeszcze nie weszła do kin, to w sklepach można kupić już zabawki nawiązujące do filmu.
O "W głowie się nie mieści" pisałam Wam już wcześniej (aby przeczytać kliknij >>> TUTAJ <<<).
W nasze ręce trafił dosyć spory zestaw - Centrum Dowodzenia firmy Tomy.
Znajdziemy w nim składany "domek", figurkę Radości, mebelki, projektor oraz 3 plastikowe kulki - myśli, wspomnienia - które w środku mają malutką kliszę ze zdjęciem z filmu.
Aby zobaczyć w powiększeniu to, co przedstawia dane wspomnienie wystarczy zamocować projektor (w wyznaczonym miejscu), wsadzić do niego kulkę i nadusić przycisk. Scenkę zobaczymy na specjalnie przygotowanym "ekranie".
Dużym plusem jest to, że projektor posiada wyłącznik (wyłączając go całkowicie nie ma możliwości włączenia żarówki) oraz to, że po chwili sam gaśnie. Dzięki temu mamy pewność, że baterie (dołączone do zestawu) na jakiś czas wystarczą :)
Kulające się wspomnienie uruchomi "wiatraczki".
Ruchome elementy sprawiają, że zabawa staje się ciekawsza - ogranicza nas (jak zawsze) jedynie wyobraźnia. Z tyłu zabawki (w "okienku)" znajdziemy zdjęcie z bohaterami filmu (przestawiające Emocje). Lewe "skrzydło", to drzwi i okno.
Duży plus daję za możliwość złożenia wszystkiego do bardziej "kompaktowego" rozmiaru.
Minusem jest fakt, iż projektor nie za każdym razem "wskakuje" na swoje miejsce - przez co obraz pokazuje się nie tam, gdzie trzeba.
Wspomnień mogłoby być więcej - wtedy zabawka byłaby jeszcze bardziej atrakcyjna. No i przydałaby się do zestawu jeszcze jedna figurka (w ten sposób dziecko mogłoby odgrywać filmowe scenki).
Zabawka wykonana jest ładnie i dosyć solidnie (Kuba miał problem ze złożeniem "skrzydeł" Centrum Dowodzenia i nic nie połamał), aczkolwiek mocowanie barierki (na prawym skrzydle) mogłoby być trochę inaczej rozwiązane, ponieważ czasem "odpada".
Opinia Kuby?
Choć jest to bardziej babska zabawka (tu muszę podziękować za możliwość testowania - przynajmniej na blogu są także rzeczy dla dziewczynek) bawi się nią na swój "męski" sposób.
Frajdę sprawia mu możliwość wyświetlania obrazków na projektorze (przy okazji miał możliwość dowiedzenia się jak to się dzieje, że widzimy obraz w powiększeniu), oraz ruchome elementy, o których pisałam już wcześniej.
A tu jeszcze filmik - zobaczcie jak działa Centrum Dowodzenia "W głowie się nie mieści".
Film w kinach od 1 lipca!
Przesympatyczne te zabawki i dużo radości z nich. Najfajniejsze w tym jest, że dziecko może samo się bawić, a to zawsze dla nas rodziców pozwala trochę odetchnąć. Ze swego doświadczenia powiem, że jak kupiłam zabawki dla mojego dziecka hot wheels w leleus to praktycznie przez tydzień nic innego się nie liczyło :) Dziękuje za następną podpowiedź co mogę jeszcze kupić
OdpowiedzUsuń