Kiedy poszłam na studia i do pracy na kreatywność nie było czasu. Potem pojawił się Kuba. No... i główka zaczęła znów pracować na tych "wyższych" obrotach :) Dzięki temu w naszym domu często powstaje COŚ z niczego.
"Kreatywność jest umiejętnością nabytą, którą każdy może wypracować. Rozwijanie jej
u dziecka jest procesem, który rozpoczyna się od jego pierwszych dni. Z wiekiem maluch staje się bardziej samodzielny, zaczyna interesować się coraz to nowymi rzeczami - malowaniem, rysowaniem, wymyślaniem konstrukcji z klocków, szukaniem możliwości wyrażenia siebie. Wpada na nowe pomysły, buduje skojarzenia, a co za tym idzie - rozwija się, uczy i tworzy."
Jak rozwijać kreatywność dziecka?
To bardzo proste!
"Oto cztery złote zasady rozwijania umiejętności kreatywnych u dzieci:
- Pozwól dziecku na samodzielność – każdy maluch w swoim otoczeniu napotyka małe przeszkody, które musi pokonać. Pozwól mu znaleźć wyjście z sytuacji. Nie dawaj gotowych rozwiązań.
- Pytania – to nic strasznego – nie bój się, kiedy Twoje dziecko zadaje Ci pytania. Jesteś dla niego przewodnikiem w życiu, więc oczekuje od Ciebie wsparcia. Na pytania odpowiadaj, ale też zadawaj je dziecku. Pobudzą one proces myślowy, dadzą pretekst do analizowania rzeczywistości.
- Opowiadanie bajek, składanie liter, a później czytanie – regularne sięganie po książki lub opowiadanie bajek umożliwia dzieciom szybsze uczenie się słów. Pozwala to dziecku mówić o swoich uczuciach i werbalizować pomysły. U młodszych dzieci stymuluje wyobraźnię, która pobudza kreatywność i rozwój intelektualny.
- Picasso w domu? – Tak! To jest możliwe – niezależnie od wieku każde dziecko lubi rysować, malować, wycinać, kleić. Zachęcaj dziecko do wymyślania nowych projektów, chwal za wykonaną pracę i nie krytykuj."
Kiedy Młody zaczął interesować się bajkami (ale tak na serio, serio) pewnego dnia napotkaliśmy na program, który czasami (będę szczera do bólu!) wkurza mnie niesamowicie. Bywa tak, że jak widzę Pana w czerwonej bluzie i gigantyczne pędzle łapię za pilota.
.jpg)
I to nie dlatego, że nie lubię tego programu - bo lubię go bardzo! - ale dlatego, że mama też człowiek. Bywa czasem zmęczona, nic jej się nie chce. A dziecię moje widząc "Art Attack" (bo o nim mowa) leci szybciutko po kartoniki, farbki i wszystko, to co będzie potrzebne do wykonania kolejnej rzeczy inspirowanej serialem i ZMUSZA mnie do uważnego oglądania i jak najwierniejszego odtwarzania tego, co na ekranie.
Tak np. powstał autobus (opis jak go zrobić możecie zobaczyć po kliknięciu >>> TUTAJ <<< )
No i nasza smakowita, kartonowa pizza :) (opis jak zrobić pizzę a'la "Art Attack" możecie zobaczyć klikając >>> TUTAJ <<< )
Program Art Attack "inspiruje dzieci i rodziców do nauki poprzez zabawę, zachęcając ich do udziału w zabawnych, barwnych i ciekawych zajęciach plastycznych. Jego celem jest rozwijanie kreatywności i ekspresji twórczej u najmłodszych widzów. Akcja toczy się na planie pełnym farb i kredek, a prowadzący - Ozgun Karaman, Can Sipahi (a w polskiej wersji językowej: Pan Kamil) – pokazuje, w jaki sposób z przedmiotów codziennego użytku można stworzyć prawdziwe dzieła sztuki."
.jpg)
Czemu Wam o tym piszę? Ponieważ uważam, że program "Art Attack" jest bardzo wartościową propozycją dla całej rodziny. Jeżeli brakuje Wam pomysłu na kreatywną zabawę z dzieckiem (bez użycia drogich zabawek) wystarczy włączyć Disney Junior wtedy, kiedy leci kolejny odcinek i czerpać z niego garściami.
No, chyba, że aktuart nie pasuje Wam godzina, albo chcecie zrobić coś teraz, zaraz, już!
W takim wypadku zapraszam Was na stronię, gdzie znajduje się mnóstwo propozycji "STEP BY STEP – ZRÓB TO SAM" : http://www.disney.pl/disney-junior/art-attack/attacks/
Ps. I tak się właśnie składa, że w urodziny Kubusia będzie premiera nowego sezonu tego serialu :) Jak dla mnie to fantastyczny zbieg okoliczności, bo będę miała pretekst do zrobienia sobie przerwy w przygotowaniach do urodzinowej imprezki :D
Premiera trzeciego sezonu już 7 grudnia o 7:45 w Disney Junior!
Wpis powstał przy współpracy z Disney Junior Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz